Zmierzch…
Mam już dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw.! Nie
Mam już dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie! (Nie)
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nie chcę już słuchać tych kłamstw.! Nie
Mam już dość, nie mów mi nic
Pozwól żyć, pozwól mi być
Nadszedł czas by mówić nie! (Nie)
Kushina: Kurwa mać… Łeb mi chcę rozjebać za przeproszeniem. Daję Kimiki-san.. Ona tego rozdziała wam na… a… a… APŚK! Pisze! – Sorry chora jestem, ledwo na oczy widzę, 38/38.5gorączki a ja na kompie O.o. O i teraz to stałam w łeb patelnią^^. Idę coś zjeść… I spać…^^.
Kimiki: daje wam notkę^^.
__________________________
Narratorka:
Krzyknął a ciemnoczerwona czakra obwinęła jego ciało. Pierwsze dwa ogony: jeszcze rozpoznaję kto jest przyjacielem a kto nie. Trzeci ogon: zaczął przestawać kontaktować kto jest kim. Od czwartego do piątego ogona: nie rozpoznaję nikogo, skóra schodzi z jego ciała, także widać gołe mięśnie. Od szóstego do ósmego: Pojawia się szkielet lisa o dziewięciu ogonach. I… Dziewiąty ogon: ciało demona pokrywa sierść, na spojówce oka zaczęła tworzyć się tęczówka, które zaczęły robić się coraz bardziej czerwone a na koniec ujawniły się czarne, pionowe źrenicę…
Madara:
Po tym jak Klaudia zamknęła mnie w szafie minęły cztery godziny
______
O.o *Zerka piszącej przez ramie*…
Zjeżdżaj do łóżeczka… *Palnę ja w łeb, tak, że dziewczyna z krzykiem dała dyla do łóżka^^
______
- Możesz wyjść… – Powiedziała czarnowłosa i uśmiechnęła się do mnie.
- Ale to nie jest żaden kot to… to… – Spojrzałem na zielonowłosą. – To jest mężczyzna z kocimi uszami i z… Moment, moment! – Podeszła do mnie i wsadziła dłoń w spodnie szukając czegoś. – mam…! Masz ogonek^^… – Zrobiła zaciesza na mordzie a ja a ten gest pomerdałem nie spokojnie moim czarnym ogonem. – A co on tu tak właściwie robi? – Mruknęła i usiadła przy komputerze.
- Ej pozwoliłam ci wejść na moje konto? – Niebieskooka uśmiechnęła się i włączyła profil „Klaudia”, po czym mym oczą ukazał się…
- Itachi? Sasuke? Co tu się do cholery dzieje? – Byłem naprawdę w szoku.
- Wyjaśnię ci wszystko za chwilę… Teraz muszę coś znaleźć… O mam.. – Dziewczyna uśmiechnęła się i nacisnęła na ikonę na pulpicie z wielkim „O” – Opera… – Skrzywiła się… – No dobra… – Weszła na Google i wpisała słowo „Portale” odwróciła się do mnie przodem i rzekła…
Narrator:
W czasie, gdy nasza „kochana^^” trójeczka omawiała plany rozwoju sytuacji i w miarę logicznego wytłumaczenia co, gdzie i jak i w ogóle w miarę tłumacząc Madarze dlaczego jest w świecie ludzi a nie w swoim. W wiosce liścia trwała potężna i krwawa walka.
- ~ Nie rób mi krzywdy… ~ – Rozkazał swemu demonowi Naruto.
- ~ Uhh.. Spoko… – Odparł demon i zaczął się śmiać… – Nic mnie nie zniszczy… Nawet pieczętowanie nic wam tu nie da… – Lis zarechotał paskudnie z tyłu na jego dolnej części ciała pojawił się dziesiąty, złoty ogon, który był inny niż reszta ogonów^^.
***
W Yuki-gakure dokładniej w gabinecie rozbrzmiewała dosyć głośna kłótnia.
- […]Sasuke, Itachi, Kushina, Suigetsu i Jugo idziecie do wioski ukrytego liścia. A i macie mało czasu… macie 10 dni by wrócić żywi… – Syknął rudowłosy mężczyzna ubrany w czarne kimono. – Macie dorwać Uzumaki’ego i Madare.. – W szarych oczach samsary pojawiła się złość.
- Ale szefie… – Długowłosy nie skończył.
- Dowidzenia… – Warknął i wywalił wszystkich za przeproszeniem na zbity ryj.
***
(UWAGA NIE UMIĘ PISAĆ SCEN WALKI… Więc nie bić mnie^^)
Ich oczy spotkały się na chwile a później brzdęk metalu uderzył o siebie. Lis patrzył na wszystko z góry i śmiał się wraz z blondwłosym chłopcem.
- Lubię cię Kyuubi… – Stwierdził dzieciak uśmiechając się szeroko.
- Ja ciebie też… – Zastanowił się i dodał. – …Mały. A właśnie Naruto-kun nie widzę nigdzie Madary… – Ryknął wściekle a jego tęczówki przybrały kolor jasnego-bordu. Ryk był tak głośny i silny, że zaczęły walić się góry a rzeki pękać. – Zerwij pieczęć… Nie bój się nic ci się nie stanie. – Blondynek uśmiechnął się i zerwał szybkim ruchem pieczęć więżącą ciało lisa w ciele Uzumaki’ego… I nastąpiła cisza… I… Nicość…
***
- …Więc twierdzisz Ada-san, że ktoś wpakował mnie do waszego świata specjalnie? – Zapytał i spojrzał na niebieskooką dziewczynę, która przytakiwała mu ruchem głowy. – Ale jaki miał by w tym cel? – Żółtooka westchnęła i zaczęła monolog:
- Nie wiem… Ale może chodzić tu o Kyuubi’ego albo o Naruto… – Mężczyzna wzdrygnął się, co nie uszło uwadze Klaudii. – A tak właściwie co cię łączy z tym blondynkiem? – Mruknął a w oczach dziewczyny coś błysnęło^^. Mężczyzna o smoliście czarnych włosach spojrzał z niepewnością na dziewczyny.
- My jesteśmy… Parą. – Czarnowłosa uśmiechnęła się a Ada-san się skrzywiła. – Powiedział
- Klaudia-kuuuuuun zobacz co ja mam…
Do wyżej wymienionego pomieszczenia wparowała dziewczyna o błękitnych włosach i złotych oczach. – O witaj Madara Klaudia-kun.. Mam prośbę pożycz mi Ma… – Urwała gdy uświadomiła sobie, że w pokoju jest nie kto inny, jak… – Klaudia skąd masz takiego wypasionego „Madare”. On wygląda jak żywy…
- Ale… – Zaczęła dziewczyna ale niebiesko włosa jej przerwała.
- …To jest lalka? – Zapytała. – Czy misiu? A może to manekin?
- Jestem prawdziwy… – Uśmiechnął się mężczyzna do dziewczyny, która miała szok wypisany na twarzy.
- Eeee… – Złotooka dziewczyna z niebieskimi włosami pokręciła głową.
- Cholera jasna! Jak nie Inu-Yasha to… Naruto… Kurcze noo! ~ Czy Klaudia chcę nas pozabijać…?! ~ – Jęknęła w duszy i dodała. – Trzeba by go wysłać z powrotem… – Zamyśliła się na chwilę Bo… – …Bo w przeciwnym wypadku ona wróci… – Dziewczyna drgnęła mimowolnie a z jej oczu zaczęły sączyć się łzy, które opadły z policzków na ziemie, zaś ona sama opadła na czarny dywan, zanosząc się spazmatycznym szlochem. – Ona… Wróci! I zniszczy nas…
- O co jej chodzi? – Zapytał mężczyzna i oparł się o ścianę i spojrzał na spłoszoną dziewczynę z przekąsem.
- Chodzi jej o strażniczkę… Namae* – Powiedziała dziewczyna podchodząc do klęczącej dziewczyny. – Nasza trójka.. To znaczy ja Ada i Paulina-chan… – Mówiąc to czarnowłosa uklęknęła przy niebieskowłosej i przytulała ją do swej piersi. – Aya, Kushina, Kimiki i Namae. Cztery strażniczki stojące po to, by chronić świat anime, ludzi, iluzji i Mangi.. Każda z nas ma mam przydzielone inne zadanie. Ja pilnuję świata „Mangi”. Aya(Ada^^) pilnuję świata iluzji, Namae(Aśka) pilnuje świat ludzi a Kimiki(Paulina) świata Anime. – Mruknęła cicho po czym wyszeptała niebieskowłosej coś do ucha i ta zemdlała.
- Dlaczego ją uśpiłaś? – Zapytała Aya i zamrugała nieznacznie oczami.
- Nie ważne… – Wyszeptała Klaudia i uniosła swoją kuzynkę i położywszy ją na łóżku rzekła stanowczo.– Aya… – Jej głos zmienił się na lodowaty, niczym chłodny powiew wiatru w zimowy dzień.
- h-h-hai… – Zająknęła się dziewczyna.
- Sprawdzisz gdzie będzie następny portal? – Złotooko zapytała.
- Tak jest… – Zniknęła przy komputerze…
- Chcesz coś pić…? – Spytała i uśmiechnęła się do czarnookiego mężczyzny stojącego pod ścianą.
- Hmm… Tak…
- A co?
- A obojętne. – Wzruszył ramionami i zamerdał ogonem.
A na dworze zapadł zmierzch…
__________________________
I co podobało się?
************
Namae* – To z japońskiego: „Imię” ^ ^…
Kimiki-kun..(Znaczy ja^^)
Aya-san. >DD.
Kushina-sama..
Namae-sama^^..
Superowa notka. Mam nadzieję, że Mada wróci do swojego Naruta. N i ciekawe czy uda się dorwać im Naruto i Madere, a tak poważnie co się z nimi stanie kiedy staną przed obliczem wielkiego Lidera.
OdpowiedzUsuńHEEJ XD Sorry ze tak późno, ale wiesz sama jak to jest ze szkołą ;/
OdpowiedzUsuńNo a jesli chodzi o notke: Madara, ja bym sobie nie pozwoliła w spodniach grzebał XDD
A to napięcie wywołane przez Madarę " Jesteśmy...Parą." XD Nie wiem czego, ale takie słodkie
*.* Mimo, ze proste i nie wyniosłe XD Jestem dziwna wiem...
Nie no ale mi się tam 'scena walki' podobała ^^
Nie wiem dlaczego te 4 strażniczki skojarzyły mi sie z Czarodziejkami XD Salior Mooon& Sailor Moon jak to sie u nas na wschodzie goda XDD
Fajnie, chociaż nie lubię w opowiadaniach zbyt wielu postaci a ty jeszcze tu wrąbałaś siebie ^^"
OdpowiedzUsuńTo sprawia że rodzi się sto wątków i zaczynasz odchodzić od głównego. Chcę czytać o głównych bohaterach :D Fajne jest to ze strażniczkami, też bym chciała przenieść się do anime ^^
Lloyd
Zatłukę cię Kimiki-san>DDDDD
OdpowiedzUsuń